Membrana EPDM

Membrana EPDM i płynna membrana to nowatorskie rozwiązania

Membrany dachowe stopniowo wypierają papę. Nie wszystkie jednak dobrze się sprawdzają. Podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie trwałe, łatwe w aplikacji i zapewniające doskonałą ochronę przed wilgocią.

Rynek pokryć dachowych szybko się rozwija

Papa bitumiczna przez dziesięciolecia była najchętniej stosowanym rodzajem pokryć dachowych. Dziś jednak jej popularność gwałtownie maleje. Nie dzieje się tak bez powodu, bo inwestorzy coraz większą uwagę zwracają na wady tego materiału. Najważniejsze to konieczność regularnej konserwacji, niezbyt dobre parametry techniczne i uciążliwy montaż.

Jednocześnie rośnie zainteresowanie membranami dachowymi z tworzyw sztucznych. Wybór rozwiązań jest ogromny. Do dyspozycji mamy membrany polichlorowinylowe (PVC), polietylenowe (LD oraz HD), poliizobutylowe, kauczukowe (EPDM) oraz oparte na żywicach poliuretanowych płynne membrany.

Zarówno membrany z PVC, jak LD czy HD nie są jednak pozbawione wad. Okazują się bardzo podatne na rozwój mikroorganizmów, działanie promieni ultrafioletowych oraz procesy starzenia. Pod tym względem dużo lepiej wypadają dwa ostatnie rodzaje – EPDM oraz płynne membrany. Który z nich będzie najlepszym wyborem?

Membrana EPDM

Membrana EPDM nie jest idealna

Membrany EPDM to wytrzymałe i funkcjonalne pokrycie dachowe. Wykazują dobrą paroprzepuszczalność i wysoką wodoodporność. Są też odporne na ścieranie i korozję, a ponadto w niewielkim stopniu obciążają konstrukcję dachu.

Rozwiązanie to ma jednak pewne wady. Najważniejsze to duża podatność na szkodliwe działanie tłuszczów oraz pochodnych nafty. Problemy może też sprawiać ich montaż. Wymaga zerwania warstwy poprzedniego pokrycia, co generuje niepotrzebne, spore koszty. Poza tym okazuje się bardzo trudny na dachach z dużą ilością takich elementów jak anteny, kominy czy wywietrzniki.

Membrany EPDM sprzedawane są w rolkach, najczęściej o szerokości półtora metra. Konieczne jest więc połączenie poszczególnych pasów. Spoiny to najsłabszy fragment wykonanego z nich pokrycia. Są podatne na uszkodzenia mechaniczne i procesy starzenia, co sprawia, że po pewnym czasie mogą się w tych miejscach pojawiać nieszczelności.

Membrana EPDM

Płynna membrana Hyperdesmo

Pod tymi względami dużo lepiej wypadają płynne membrany na bazie żywic poliuretanowych. Dystrybuowane są w puszkach lub wiadrach, a po aplikacji wałkiem lub pędzlem tężeją w kontakcie z powietrzem. Potem stają się powłoką ściśle przywierającym do powierzchni dachu.

Tak jak folie EPDM, cechują się bardzo dobrymi parametrami technicznymi. Mają wysoki poziom paroprzepuszczalności, a jednocześnie są absolutnie wodoodporne. Ich zaletą jest także odporność na uszkodzenia mechaniczne i promieniowanie UV oraz elastyczność. Zakres temperatur, w których membrany płynne zachowują swoje właściwości jest szeroki – od -40 do 90 stopni Celsjusza. Nie obciążają też konstrukcji dachu, bo na metr kwadratowy zużywa się średnio półtora kilograma płynu.

W przeciwieństwie do membran EPDM, aplikacja ich płynnych odpowiedników jest szybka i bezproblemowa. Membranę można nałożyć bezpośrednio na stare pokrycie, co eliminuje koszty związane z jego usunięciem. Jest to technologia bezspoinowa, dzięki czemu zaizolowane za ich pomocą są w stu procentach szczelne nawet 25 lat po remoncie – również w trudno dostępnych miejscach.

Powyższe zalety będą dostępne dla inwestora tylko, jeśli membrana zostanie prawidłowo zaaplikowana. Jej montaż wymaga specjalistycznej wiedzy, potrzebnej między innymi do wyboru odpowiedniego produktu oraz jego ilości.